Tak niewiele brakuje, żeby niewinnym, kochanym zwierzakom stała się krzywda. Wczoraj w telewizji TVN w programie Fakty jeden z dziennikarzy opowiedział o tym jak ktoś zabrał jedenaście niczemu nie winnych alpak oraz jedną lamę do stajni i podpalił stajnię razem z alpakami przez co wybuchł pożar. Jak można być takim człowiekiem bez serca, miłości, uczuć by zrobić coś takiego takim istotom jakimi są alpaki? Sama mam zdjęcie z alpakami gdzie wyraźnie widać, że alpaki nie są złymi, niebezpiecznymi, agresywnymi stworzeniami.
Żeby uświadomić czym są alpaki potrzeba mało:
- są przede wszystkim uśmiechnięte i nie gryzą,
- sprawiają, że człowiek po takiej terapii staje się lepszy, nie boi się być wśród zwierząt i tym sposobem pozbywa się stresu przed zwierzętami,
- uwielbiają chodzić na spacer z odwiedzającymi, co mi powiedział kiedyś sam hodowca alpak,
- lubią być karmione marchewkami, jabłkiem i innymi przysmakami,
- człowiek spędzający z nimi czas czuje się szczęśliwy tak jak na tym zdjęciu.
Dlatego nie pozwólmy, żeby ktoś tak inny postępował. Mimo, że komuś takiemu należy się tylko 5 lat więzienia za te bestialskie czyny osoba tak postępująca powinna siedzieć więcej. Dlaczego?
Bo powinien sobie sam uświadomić co zrobił takiemu zwierzęciu i żeby tak samo tamtej osobie stała się krzywda. Moim zdaniem bardzo jest to przykre i smutne, że takie rzeczy się dzieją.
Ps. To zdjęcie zostało zrobione w hodowli w miejscowości Oborniki 2.
